
W tym artykule przedstawię cztery główne pułapki, które zabijają seks w związku.
Bogdan Wojciszke to jeden z cenionych psychologów społecznych, który badał złożoność relacji międzyludzkich i mechanizmy wpływające na ich jakość. W swoich badaniach zidentyfikował pułapki w związkach, które mogą prowadzić do trudności w relacjach. Wśród tych pułapek znajdują się Pułapka Dobroczynności, Pułapka Bezkonfliktowości, Pułapka Obowiązku i Pułapka Sprawiedliwości.
Czy zdarzyło ci się wcześniej zastanawiać nad sytuacją, w której zdrowy i trwały związek, gdzie dwie osoby wzajemnie się szanują, wspierają i kochają, może stanowić potencjalne zagrożenie, które doprowadzi do negatywnego scenariusza? Jeśli nie, zapraszam do zastanowienia się nad tym, co Bogdan Wojciszke opisuje w swojej książce pt. „Psychologia miłości”. Jak często te pułapki występują, ale są niedostrzegane, ponieważ wynikają z naszej chęci bycia dobrym dla partnera i związku.
Cztery główne pułapki związku to:
- Pułapka Dobroczynności
Pułapka Dobroczynności polega na nadmiernym skupianiu się na zaspokajaniu potrzeb partnera kosztem własnych potrzeb i pragnień. W związku, który wpadł w tę pułapkę, jedna strona poświęca się zbyt wiele, co może prowadzić do poczucia niesprawiedliwości i frustracji. Przykłady zachowań związanych z tą pułapką to ciągłe ustępowanie partnerowi, ignorowanie własnych potrzeb, aż w końcu prowadzi to do wybuchu emocji i frustracji. Z drugiej strony partner, który jest „zalewany” dobrem, wpada w poczucie, że miłość i dobro mu się należy. Nie ma potrzeby się starać, bo za każdym razem, czy się stara czy nie, otrzymuje nagrodę. Jeśli nasze działania mają bezpośrednie przełożenie na otrzymane przez nas „wynagrodzenie”, mamy motywację, by się starać. Gdy jednak nagroda jest z góry zagwarantowana, zaczynamy brać uczucia i obecność drugiej osoby za pewnik. Dodatkowo osoba, która otrzymuje np. codziennie komplementy lub jakieś dobro, przyzwyczaja się do tego, taktując takie zachowania jako normę, co prowadzi do tego, że zwraca bardziej uwagę na przykre uwagi, które mogą pojawiać się sporadycznie, ale mają dużo większą wagę i stają się bardziej dotkliwe, bolesne.
„W miarę trwania udanego związku spada nasza zdolność do sprawiania partnerowi przyjemności, natomiast rośnie nasza potencjalna zdolność do wyrządzenia mu przykrości” (Wojciszke, 2006)
- Pułapka Bezkonfliktowości
Wojciszke wskazuje na Pułapkę Bezkonfliktowości jako tendencję do unikania konfliktów za wszelką cenę. Osoby wpadające w tę pułapkę unikają trudnych rozmów i starć, aby uniknąć konfrontacji. Niestety, brak konstruktywnej konfrontacji może prowadzić do nagromadzenia nierozwiązanych problemów. Przykłady zachowań w tej pułapce to unikanie trudnych tematów, ukrywanie swoich potrzeb i unikanie dyskusji na temat problemów w związku. Związek staje się jałowy i powierzchowny. Partnerzy w lęku przed konfliktem, nie wchodzą w sedno problemu i nie omawiają sytuacji, które są dla nich bolesne. Przestają rozmawiać, przestają zabiegać o bycie wysłuchanym, zrozumianym, o przedstawienie swojego punktu widzenia. Żyją razem, ale osobno w poczuciu osamotnienia. Chociaż konflikty bywają trudne, to stanowią szansę na lepsze zrozumienie się nawzajem i wspólne opracowywanie rozwiązań. Unikanie konfrontacji jedynie w celu utrzymania pozornego dobrego samopoczucia może prowadzić do stagnacji lub pogorszenia się relacji.
„Stałe unikanie konfliktów w imię utrzymania wspólnoty działań, interesów i uczuć (oraz świętego spokoju) prowadzi do zaniku tej wspólnoty (a święty spokój zamienia się w spokój wręcz śmiertelny)” (Wojciszke, 2006)
- Pułapka Obowiązku
Pułapka Obowiązku polega na podejmowaniu działań w związku z poczuciem obowiązku, a nie z własnej woli lub chęci. Osoby wpadające w tę pułapkę często wykonują jakieś czynności dla partnera z poczucia zobowiązania, co może prowadzić do poczucia zniewolenia. Przykłady zachowań w tej pułapce to wykonywanie obowiązków bez entuzjazmu, co z czasem może prowadzić do zniechęcenia. Obowiązek to coś co osoba musi zrobić. Warto zadać sobie pytanie, czy miłość to obowiązek? Czy chce być w tej relacji, czy muszę ? Wykonywanie obowiązków podlega naszemu racjonalnemu umysłowi. Racjonalnej części umysłu możemy przypisać dbanie o konkretne zachowania, ale nie emocje, uczucie miłość, czy zaangażowanie w związek, które powstają w zupełnie innej części mózgu. Zastąpienia miłości zwykłym poczuciem obowiązku i traktowaniem związku jako „zadania do wykonania”, podobnie jak traktujemy wykonywaną od lat pracę, może prowadzić do poczucia, że ten związek jest ważny, ale męczący i rutynowy. W większości związków to właśnie emocjonalne zaangażowanie pozwala na trwanie przy często trudnych decyzjach, sytuacjach.
„Pułapka obowiązku polega na tym, że systematyczne podpieranie własnych uczuć do partnera poczuciem obowiązku może prowadzić do ich zaniku. Własne działania mogą być widziane jako rezultat jedynie własnej obowiązkowości, nie zaś uczuć żywionych do partnera” (Wojciszke, 2006)
- Pułapka Sprawiedliwości
Pułapka Sprawiedliwości polega na dążeniu do perfekcji i doskonałego podziału obowiązków w związku. Osoby wpadające w tę pułapkę mogą stawiać zbyt wysokie wymagania zarówno sobie, jak i partnerowi. To może prowadzić do poczucia niesprawiedliwości i frustracji, gdy rzeczy nie idą zgodnie z oczekiwaniami. Przykłady zachowań to skupianie się na równości w związku w każdym aspekcie, a nie elastyczności i kompromisach. Czasem zdarza się, że silne dążenie do równości za wszelką cenę może zacząć wpływać negatywnie na relację. Ma to miejsce w chwilach, gdy między partnerami dochodzi do nieprzyjemnych emocji, ostrej wymiany zdań lub wzajemnego obrażania się. W takich sytuacjach może nasilić się potrzeba przywrócenia równowagi i zemsty za doznane krzywdy. Osoby takie wyrażają chęć, aby partner poczuł na własnej skórze, to co odczuli sami. Często słyszymy od nich zdania typu: „Niech on(a) zrozumie, jak to jest” lub „Jeśli mógł(a) mnie tak zranić, to niech teraz za to zapłaci”. To poczucie niesprawiedliwości często służy jako usprawiedliwienie dokonanego rewanżu, bez poczucia winy związanego z ranieniem kogoś kogo kochamy. Gdy obie strony wchodzą w tę grę, może dojść do wzajemnego przekonywania się o swoich nieszczęściach i do wypominania tego, co każdy z nas w związku uważa za krzywdzące. Kluczowym aspektem, aby uniknąć tej pułapki jest zdolność partnerów do powstrzymania się od odwetu, unikania wpadania w negatywny krąg wymiany przykrości oraz konstruktywne reagowanie na destrukcyjne zachowanie drugiej osoby.
„Odwzajemnianie negatywnych zachowań i emocji uważane jest powszechnie za najbardziej zabójcze dla związku zjawisko, ponieważ prowadzi prostą drogą do ich nasilenia na zasadzie błędnego koła. Przy tym każde z partnerów uważa swoje zachowanie za sprawiedliwe, bo zgodne z niepisaną zasadą wzajemności (jak ty mnie tak ja tobie)” (Wojciszke, 2006)
